Psy nie nauczyły się chodzić po wodzie. To zdjęcie to namacalny dowód potężnych zmian klimatu!

Nie wszystkie nietuzinkowe fotografie są dziełem Photoshopa.

Natura ma znacznie większe umiejętności, czego dowodem są przejmujące zdjęcia zórz polarnych, wybuchów wulkanów, czy spotkań błyskawic z tęczą. Te zjawiska są nieprzewidywalne i trzeba naprawdę dobrego fotografa, by je ująć i zamknąć w jednym kadrze. Tym razem nie trzeba było jednak wybitnego fotografa, by zrobić zdjęcie, które przyciąga wzrok, jak żadne inne.

Wystarczył klimat Grenlandii, która topi się na całego. Pokrywa lodu, która okrywa ją zwykle, jest druga co do wielkości na świecie. Tymczasem ostatnie upały i temperatura na tej zimnej, lodowej wyspie (która wyniosła aż 17 stopni Celsjusza na plusie) sprawiły, że warstwa lodu stopiła się i stworzyła ogromne jezioro. Woda była płytka na tyle, że psi zaprzęg mógł sunąć po wodzie, jak po śniegu.

To wystarczyło, by zrobić zdjęcie, które wygląda, jakby wyszło spod ręki grafika komputerowego. Fotografię wykonał 13 czerwca Steffen Olsen, naukowiec z Duńskiego Instytutu Meteorologicznego, gdy podróżował ze swoimi psami przez wyspę. Naukowiec chciał zebrać sprzęt pomiarowy, który przed zimą został zamontowany na zmarzniętej zatoce. Instrumenty powinny były stamtąd zniknąć, zanim lód zacznie topnieć. Zwykle zabierało się je psimi zaprzęgami, jednak tym razem psy musiały biec po lodzie pokrytym wodą.