Płakał, gdy dowiedział się, że jego żona urodziła niepełnosprawne dziecko. Po paru latach zrobił coś, co zdziwiło cały świat!
Synek Lee Jonga przyszedł na świat z porażeniem mózgowym i wielką torbielą na głowie. Jego mózg był poważnie uszkodzony. Dzieciak przez miesiąc leżał w szpitalu, a pastor ukrywał jego wady, nawet przed swoją żoną. Płakał i pytał Boga, dlaczego obdarzył go niepełnosprawnym dzieckiem? Była to dla niego tak trudna sytuacja, że zaczął kwestionować swoją wiarę. Później dostrzegł, że maluch jest bezbronny i bardzo potrzebuje miłości rodziców. Wraz z żoną zaczął walczyć o jego zdrowie i życie.
Przez pierwsze 14 lat Eun-Man potrzebował kosztowego leczenia. Było to ogromne obciążenie dla opiekunów. Aby pokryć szpitalne rachunki, pracowali przez wiele godzin na różnych stanowiskach. Lee w wolnych chwilach przychodził do szpitala, żeby spędzić jak najwięcej czasu z ukochanym synem. Któregoś dnia został poproszony przez starszą kobietę o zaopiekowanie się jej niepełnosprawną prawnuczką. Urodziła ją 14-letnia dziewczyna, która podczas ciąży piła alkohol i zażywała narkotyki.
źródło : liveaction.org