Kiedy nastolatek obudził się po ciężkiej operacji po wypadku, powiedział do mamy „Niebo istnieje!” i opowiedział jej, co widział w zaświatach

Auto dachowało i uderzyło w drzewo, od razu stwierdził, że coś jest nie tak, bo nic nie czuł. Dosłownie nic. W szpitalu okazało się, że młody chłopak ma pęknięte kręgi szyjne i jest sparaliżowany od szyi w dół – ręce i nogi są bezwładne. Musiał przejść operację, podczas której jego stan z minuty na minutę pogarszał się, lekarze musieli skupić się na tym, by utrzymać chłopaka przy życiu.  

Kiedy chłopak obudził się po operacji, powiedział:

Pamiętam wujka, jakby był w niebie, powiedział mi, że przeżyję operację i wszystko będzie dobrze. Od tego momentu wszystko będzie dobrze. Uśmiechał się.

Ryan uważa, że miał szczęście zobaczyć niebo, że wie, że Bóg istnieje i daje ludziom dobre rzeczy. Nie narzeka na wypadek, uważa, że nic nie dzieje się bez przyczyny. Wcześniej był nieszczęśliwy, miał depresję i nie spotykał się z Bogiem za często. Teraz wie, że radość jest w nas samych i w modlitwie. Nawet jego bliscy zauważyli, że Ryan mimo tego, że jest całkowicie sparaliżowany nie narzeka, uśmiecha się częściej niż przed wypadkiem i dla każdego ma dobre słowo.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : http://people.com/human-interest

Reply