„Razem jesteśmy siłą”. Mieszkańcy zjednoczyli się, przeciw wycince drzew i pokazali burmistrzowi, kto tu rządzi

W wielu dużych miastach na całym świecie na masową skalę znikają tereny zielone.

Na ich miejscach pojawiają się bloki, hipermarkety czy drogi. Mieszkańcom często nie podobają się pomysły urzędników, ale niewiele robią, aby temu zapobiec. Ludzie pragną żyć w miastach z zielenią, a nie pokrytych betonem i asfaltem. Zieleń miejska pełni sporo ważnych funkcji, o których często zapominają pomysłodawcy innowacyjnych projektów. Do najważniejszych z nich należy funkcja ekologiczna, zdrowotna, rekreacyjną czy społeczna.

Należy ponadto pamiętać, że drzewa zmniejszają nagrzewanie się powietrzni asfaltowych latem. W miejscach występowania zieleni temperatury mogą być niższe nawet o połowę.

11 listopada 2019 roku rada pewnego rosyjskiego miasta zatwierdziła projekt budowy dworca autobusowego w dzielnicy Griboedovskiy. Głównym inwestorem projektu było Przedsiębiorstwo Transportu Pasażerskiego w Niżniewartowsku nr 1. Nowy obiekt wyceniono na 200 milionów rubli. Zamierzano jak najszybciej ruszyć z budową. Pomysł ten bardzo nie spodobał się mieszkańcom Surguta. Byli zaniepokojeni tym, że przedsiębiorstwo pragnie wyeliminować z miasta kolejne tereny zielone.

15 listopada odbyło się spotkanie mieszkańców z zastępcą naczelnika miasta Aleksiejem Zherdiewem. Mężczyzna zapewniał, że projekt znacznie zmniejszy obciążenie ruchu w okolicy. Spotkanie z urzędnikiem nie przyniosło pozytywnych rezultatów. Mimo wielkich starań nie przekonał protestujących do swoich racji. Mieszkańcy postanowili bardziej aktywnie sprzeciwić się zbliżającej się budowie. Około 300 osób przyszło w miejsce, gdzie miały ruszyć prace budowlane. Ludzie złapali się za ręce i otoczyli wielkim ludzkim łańcuchem cały park.