Tak wygląda mieszkanie rodziców prezydenta Ukrainy! Dziennikarka do nich dotarła i pokazała, jak żyją

Nie potrzebujemy bogactwa. Mamy emerytury. Syn zawsze oferuje nam pomoc, ale odmawiamy. 8 lat temu chciał nam kupić nowy samochód, lecz się nie zgodziłem. Nie jestem zwolennikiem takich rzeczy. Mam swój samochód, Lanosa. To dobry, normalny samochód. Nadaje się do pracy i na wycieczki w lecie. Jesteśmy skromnymi ludźmi. Po co nam baseny czy restauracje? Moja żona dobrze gotuje! Wszystkiego, czego chcemy to zdrowie. Raz lub dwa razy do roku jeździmy do Kijowa i konsultujemy się z lekarzami. To nam wystarczy — mówi dziennikarce — Alexander Semenovich.

Rodzice prezydenta bardzo ciepło przyjęli dziennikarkę. Na koniec ją uściskali i wręczyli ciasteczka na drogę. Podobno to wyjątkowo dobrzy i ciepli ludzie. Żyją skromnie i nie wstydzą się warunków, w jakich mieszkają, gdyż sądzą, że nie pieniądze świadczą o człowieku. Zdania internautów są jednak podzielone. Spora część twierdzi, że rodzice prezydenta powinni mieć lepsze warunki do życia, a tymczasem mieszkają w starym bloku i posiadają meble, które mają kilkanaście lat. A wy, jakie macie zdanie na ten temat?