Spotkała kierowcę, który zabił jej ukochanego. Zapytała go, co było tak ważnego, że wolał patrzeć w telefon niż na drogę

Lewis trafił też do szpitala i gdy tylko wybudzono go ze śpiączki, przyznał, że to jego wina. Wydawało mu się, że to wszystko się nie stało, że dotyczy kogoś innego. Rozumie, że przez własną głupotę zniszczył życie sobie i innym ludziom. Stwierdził, że wie, że Meg go nienawidzi i ma do tego pełne prawo.  Odpowiedź Meg była poruszająca:

 

 

Nie chcę nienawidzić cię wiecznie, nie jestem takim człowiekiem, pewnie kiedyś ci wybaczę… ale tylu ludzi to robi, tylu popełnia ten błąd.

Lewis stwierdził, że nigdy więcej nie weźmie telefonu do rąk, nie może. Nienawidzi siebie za to, co zrobił i telefon przypomina mu o tym bardzo wyraźnie. Ma też radę dla innych:

Nigdy nie odbierajcie telefonów, nieważne jak dobrami osobami jesteście i jak dobrymi kierowcami jesteście, taki wypadek może zdarzyć się każdemu. 

 

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : thesun.co.uk, mirror.co.uk,

Reply