Były bite, gwałcone i poniżane… Pewnego razu wzięły do rąk kije i postanowiły walczyć!

Nazywają się Gulabi Gang (Różowy Gang) a ich znakiem rozpoznawczym są kije i różowe sari (to jedyny kolor, który nie był zajęty przez inną grupę społeczną). Wyszły na ulicę i postanowiły zawalczyć o godne życie i poszanowanie. Działają w jednym ze stanów w Indiach (Uttar Pradesh), który liczy ponad 200 mln mieszkańców!

Obecnie Różowy Gang składa się kilkuset pokrzywdzonych kobiet, które doznały przemocy fizycznej i psychicznej ze strony mężczyzn. Założycielką nietypowej organizacji jest Sampat Devi Pal.

Jeśli jakaś kobieta doznała niesprawiedliwości może do nas dołączyć. W każdej chwili przyjmiemy ją w nasze szeregi.

Twierdzą, że ich największą motywacją są zmiany, jakie w nich zachodzą. Czują się mocniejsze w grupie i chętniej stawiają czoła niesprawiedliwości. Wyznają zasadę, że głos grupy łatwiej usłyszeć niż jednostki, jednak to nie takie proste w Indiach…