Aby zaistnieć i wzbudzić sensację przefarbowała swojego kotka na różowo. To, co stało się z nim później, poruszyło internautów na całym świecie!
Rosyjska pisarka Elena Lenina dwa lata temu wybrała się na tematyczną „różową imprezę”. Założyła różowy strój i dodatki. Nie oszczędziła swojego kota, którego postanowiła przefarbować, żeby wpasował się w przyjęcie.
Kotek wzbudził wielką sensację. Był przesłodki i wszyscy robili sobie z nim zdjęcia! Piękny i różowy, prawie jak Hello Kitty. Pisarka twierdziła, że nie było żadnych przeciwwskazań, żeby pofarbować mu futro. Podobno konsultowała się w tej sprawie z weterynarzem, który stwierdził, że farba wzmocni sierść zwierzęcia.
Jak wiadomo, koty bardzo często wylizują sierść. Zwierzak Eleny również zaczął się „myć” i zlizywać z łap szkodliwą farbę. Pojawiły się pogłoski, że kociak zmarł. Obrońcy praw zwierząt wpadli w szał. Prawie 30,000 osób podpisało petycję, oskarżając kobietę o znęcanie się nad zwierzętami.
źródło : likes.com