Rozpuszczony dzieciak porysował BMW w salonie! Chciał zmusić ojca, aby mu kupił luksusowy samochód

W dzisiejszym świecie nie brakuje rozpuszczonych dzieciaków, którym wydaje się, że wszystko się im należy.

Rodzice często nieświadomie uczą ich takiego podejścia do życia, dając im wszystko, czego tylko zapragną. One jednak tego nie doceniają i ciągle chcą więcej i więcej. Nie znają wartości pieniądza. Nie wiedzą, ile trzeba czasu i wysiłku, aby zarobić na utrzymanie mieszkania i podstawowe opłaty. Są przyzwyczajeni do tego, że wszystko mają podane na tacy. Nie muszą martwić się o czynsz, wyżywienie czy drogie, markowe ubrania.

Niekiedy na rodzicach żerują przez długie lata. Ociągają się ze znalezieniem pracy, ciągle studiują, aby jak najdłużej być na garnuszku opiekunów. Tymczasem czas leci, a oni są roszczeniowi i kompletnie nieprzystosowani do prawdziwego i samodzielnego życia. Nie umieją zarobić na podstawowe potrzeby. Liczą na mannę z nieba, na jakieś cudowne zrządzenie losu, które sprawi, że pieniądze pojawią się bez najmniejszego wysiłku.

25 listopada tego roku w chińskim mieście Shangrao 22-letni mężczyzna zidentyfikowany jako Ji Moubing odwiedził salon BMW. Chłopak poinformował sprzedawców, że zamierza kupić jeden z luksusowych samochodów. Szczególnie spodobał się mu ciemnoniebieski sedan. Długo przy nim stał i bardzo uważnie go oglądał. Powiedział sprzedawcy, że jego ojciec obiecał mu zakup samochodu i decyduje się właśnie na ten.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply