Wściekły ojciec wykrzykiwał, że to rude dziecko nie jest jego! Lekarz załatwił go jednym bezcennym zdaniem

Tom z niecierpliwością czekał, aż poród jego żony wreszcie się skończy. Siedział zdenerwowany na korytarzu i wyobrażał sobie, jak będzie wyglądał jego pierwszy syn. Był podenerwowany, ale szczęśliwy, że w końcu doczekał się upragnionego dziecka. Nagle drzwi sali się otworzyły i pielęgniarka poinformowała go, że może zobaczyć żonę i noworodka. Z uśmiechem na twarzy wszedł do pokoju i od razu podszedł do łóżka kobiety.

Przytulił ją i ucałował w czoło. Delikatnie odchylił kocyk i zobaczył coś, co bardzo się mu nie spodobało. Bobas miał bujne marchewkowe włosy! W myślach zaczął się zastanawiać jak to możliwe… W końcu nikt z jego rodziny nie był rudy. Najbliżsi żony także nie byli rudzielcami. Skąd zatem maluch miał czerwień na głowie? Nie chciał stresować żony i nie zapytał jej o nic. Wiedział, że miała długi i bolesny poród i przydałby się jej porządny odpoczynek. Pocałował ją w policzek i wyszedł.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : boredomtherapy.com, 4.bp.blogspot.com, independent.co.uk

Reply