Biznesmen myślał, że może krytykować tego biednego rybaka w nieskończoność, tymczasem on dał mu lekcję, którą zapamięta na długo!

Zamożny amerykański biznesmen wybrał się do wioski w południowym Meksyku na wakacje. Zauważył młodego rybaka, który właśnie wrócił z połowu. Ze zdumieniem obserwował wyładowaną po brzegi łódź świeżymi i dorodnymi tuńczykami. Podszedł do wieśniaka i zapytał:

Ile czasu zajęło ci złowienie tylu ryb?

Och, niezbyt długo. Zaledwie kilka godzin.

Dlaczego nie zostałeś dłużej, żeby przywieść jeszcze więcej?

Rybak grzecznie mu odpowiedział:
Dzięki temu mam więcej czasu dla siebie i rodziny.

Biznesmen nieco się zbulwersował i zaczął drążyć temat.
W ogóle cię nie rozumiem… Co zatem robisz z resztą wolnego czasu? Masz go przecież sporo! 

Śpię do późna, spędzam czas z dziećmi, oglądam mecze i odpoczywam z żoną. Czasem wieczorami chodzę na spacery po wsi lub odwiedzam moich znajomych. Gramy na gitarze, śpiewamy i pijemy wino.