Lubicie ryby i owoce morza? Jak ognia unikajcie jedzenia tych, które są sprowadzane z Chin. To śmiertelne niebezpieczeństwo!

Nie tylko fatalne warunki transportu sprawiają, że ryby i owoce morza, które docierają do nas z Chin, są niebezpieczne dla zdrowia człowieka. Kolejnym problemem są warunki hodowli, gdyż stawy często znajdują się na terenach silnie uprzemysłowionych, gdzie jest duże zanieczyszczenie powietrza i skażenie wód gruntowych. Niestety szkodliwe substancje przedostają się do organizmów zwierząt, a potem są zjadane przez ludzi, bo proces gotowania nie zawsze jest w stanie je wyeliminować. Spożywanie ryb o zanieczyszczonym mięsie może skutkować wieloma chorobami, które nie zawsze ujawnią się od razu.

Stawy hodowlane w Chinach często są przepełnione, a woda w nich brudna

Nie tylko człowiek jest tym, co je, ale również zwierzęta, więc jakość ich mięsa i jego wartość odżywcza jest zależna od tego, czym hodowca karmi mieszkańców swoich  stawów. Niestety ryby pochodzące z Chin mogą być faszerowane sztucznymi paszami, genetycznie modyfikowanym ziarnem, a nawet odchodami innych gospodarskich zwierząt! Warto więc zastanowić się, skąd pochodzi niska cena ryby, bo może właśnie z tego, że hodowca w Chinach oszczędzał na dobrej paszy i karmił ryby byle czym.

Jeśli ryba była karmiona niskiej jakości paszą lub odchodami, na pewno nie będzie zdrowa

Chcąc mieć pewność, że ryba lub inny owoc morza jest bezpieczny dla naszego zdrowia, sprawdzajmy jego pochodzenie. Jeśli to tylko możliwe, wybierajmy produkty z polskich lub europejskich hodowli, gdzie obowiązują restrykcyjne normy, gwarantujące lepszą jakość mięsa.

Jedzenie ryb jest zdrowie, ale tylko tych dobrej jakości