Gdy rodzice zobaczyli rysunki 5-letniej córki, byli załamani. Szybko się okazało, że dziecko zobrazowało prawdziwe wydarzenia

Każdy rodzic powinien wiedzieć, że dziecięce rysunki są kopalnią informacji. Czasem ciężko je zinterpretować, ponieważ maluchy nie potrafią jeszcze ładnie rysować i trudno im oddać otaczającą je rzeczywistość. Warto jednak poświęcić trochę czasu, aby się im lepiej przyjrzeć.

Rysunki zdradzają uczucia dzieci, ich pragnienia, obawy i lęki. Niekiedy kilkulatki nie umieją rozmawiać o problemach, dlatego też rysują to, co ich spotkało.

Kiedy rodzice 5-letniej dziewczynki z Brazylii zorientowali się, że ich dziecko nie chce chodzić na lekcje angielskiego prowadzone przez 54-letniego księdza, zabrali córkę do psychologa. Specjalista od razu nabrał niepokojących podejrzeń. Obawiał się, że dziewczynka mogła zostać wykorzystana seksualnie. Psycholog nakazał rodzicom, aby przeszukali rzeczy dziecka. Gdy zaczęli grzebać w książkach córki, natknęli się na przejmujące rysunki.

Przedstawiały wystraszone dziecko i dorosłą osobę, która usiłuje zrobić mu krzywdę. Z twarzy mniejszej postaci można było wyczytać, że krzyczy lub płacze.

54-letni Joao da Silva przyznał się do wykorzystania dziecka w rozmowie telefonicznej z wściekłym ojcem dziewczynki. Obecnie przebywa w areszcie i jest oskarżony o seksualne wykorzystywanie małoletnich.

Znaleziono aż 6 podobnych rysunków!

W tej historii absolutnie nie ma nic pozytywnego. Zwraca jednak uwagę na poważny problem, o którym często się milczy. Pamiętajcie, aby nie lekceważyć niepokojących sygnałów wysyłanych przez dziecko. Sąsiad, wujek czy nauczyciel o nieposzlakowanej opinii może wyrządzić mu krzywdę, o której nigdy nie zapomni!

W rysunkach najmłodszych powinno zwracać się uwagę na pojawienie się jednego szczegółu, który MOŻE świadczyć o tym, że były lub są molestowane. Przejdź na drugą stronę, aby dowiedzieć się więcej.