Rocznie zabijamy aż 100 milionów rekinów, to istna rzeź. Kłusownicy ucinają rekinom płetwy i konające zostawią w wodzie – z takim apelem wystąpili kanadyjscy naukowcy

W Azji ekskluzywnym i cenionym przysmakiem jest zupa z płetw rekina, ale ustalone dla rybaków normy połowów, nie pozwalają im na zaspokojenie potrzeb rynku, dlatego postanowili okrutnie obejść prawo. Każdy kuter wracający do portu musi zgłosić, ile złowił. Rybacy by nie musieć tego robić, na morzu ucinają rekinom cenne płetwy i z powrotem w puszczają do wody! W ten sposób zyskują towar na sprzedaż i nie wykorzystują przyznanego im limitu.

Oczywiście rekin bez górnej płetwy nie jest wstanie przeżyć, dlatego powoli kona w męczarniach. Kanadyjscy naukowcy obliczyli, że ten nielegalny proceder sprawia, że łącznie na świecie ginie nawet do 8% populacji rekinów z danego gatunku tej ryby! Warto zaznaczyć, że odsetek umieralności niezagrażający gatunkowi, powinien wynosić nie więcej niż 4,9%, gdyż rekiny charakteryzują się niską płodnością i długim czasem wzrostu.

By uświadomić ludziom, że to oni zagrażają rekinom, a nie one im, stworzono wymowną grafikę pokazującą, ile ludzi w ciągu roku jest zabijanych przez rekiny, ale ile rekinów ginie z rąk człowieka w ciągu zaledwie jednej godziny! Różnica jest wstrząsająca.


W czasie, gdy scrollowałeś tę grafikę, zabito 73 rekiny! 


Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : curioctopus.it

Reply