Samoloty pełne malutkich dzieci! Amerykanie wywieźli z Wietnamu tysiące bezbronnych maluchów

Nie wszystkie loty były szczęśliwe. 4 kwietnia 1975 roku miała miejsce wielka tragedia. W samolocie C-5A Galaxy dwanaście minut po starcie nastąpiła eksplozja powodująca dekompresję i inne poważne usterki. W wyniku tego feralnego zdarzenia maszyna uderzyła w ziemię i rozpadła się na cztery części. Według danych z Agencji Wywiadu Obronnego w katastrofie zginęło 138 osób, 78 dzieci, członkowie załogi i personel medyczny, który czuwał nad maluchami.

Dziś ewakuowane wietnamskie dzieci to dorośli ludzie. Coraz liczniej wracają do swojej ojczyzny w poszukiwaniu swoich korzeni oraz biologicznych rodziców. Wśród nich jest Chantal Doecke, która od lat próbuje odnaleźć swoją prawdziwą matkę.

Wszędzie natrafiam na niewidzialny mur. Jest mi bardzo ciężko, bo chyba niczego nigdy się nie dowiem — żali się w wywiadzie kobieta.

Rozłączeni krewni poszukują się również za pośrednictwem mediów społecznościowych. Niektórym z nich udało się odnaleźć swoje biologiczne rodziny.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply