Po porodzie matka porzuciła swoją malutką córeczką. Ojciec dziecka napisał pewien list, który daje do myślenia

W styczniu tego roku 21-letniemu Richardowi urodziła się córka Persefona. Miesiąc później jej matka uciekła z nią do Kalifornii, zostawiając mężczyznę samego. Rola matki szybko się jej znudziła i niedługo potem zagroziła, że odda córkę do adopcji, jeśli ojciec nie przyjedzie i nie zabierze dziewczynki do siebie. Richard wsiadł w samolot i ruszył do Kalifornii po Persefonę.

Po powrocie wszystko stanęło na głowie. Młody tata błyskawicznie zdał sobie sprawę, że jest kompletnie nieprzygotowany do nowej roli.

Któregoś dnia natknął się na Facebooku na grupę samotnych ojców „Życie taty”. Dostał tam kilka cennych wskazówek, które pozwoliły mu być lepszym rodzicem. Postanowił podzielić się swoją historią z członkami grupy. Jego list zainspirował tysiące samotnych rodziców. Zobaczcie, co napisał.

Mam na imię Richard Johnson. Jestem samotnym ojcem ślicznej, małej dziewczynki. Nazywa się Persefona. Matka zostawiła ją miesiąc po porodzie, nie wiem, dlaczego tak się stało, może to depresja poporodowa? Przez pierwsze dni bałem się cokolwiek zrobić, byłem wystraszony i zestresowany. Dobrze, że trafiłem do tej grupy. Przeczytałem chyba wszystkie książki o rodzicielstwie.