Schroniska dla zwierząt masowo wykupują drogie aparaty fotograficzne. Gdy dowiesz się po co, będziesz zbierać szczękę z podłogi

Okazuje, się, że za zakupem sprzętu stoi moda na adopcję zwierząt i zdjęcia typu selfie, które robią sobie z nimi nowi właściciele. Każdy chce popisać się przed znajomymi swoją szczodrością i hojnością i właśnie po to publikuje swe zdjęcia z nowymi pupilami. Przykro to stwierdzić, ale wiele zwierząt na starcie dyskwalifikuje więc brzydkie zdjęcie. 56 proc. Brytyjczyków przyznało, że nie wzięłoby ze schroniska zwierzaka, którego zdjęcie nie byłoby dość słodkie.

44 proc. w adopcji sugeruje się przede wszystkim wyglądem czworonoga. RSPCA policzyła, że angielskie bull terriery, które wychodzą groźnie na fotografiach czekają na adopcję w schroniskach do 98 dni. Czarne koty, którym trudno jest zrobić dobre zdjęcie, pozostają w schroniskach dłużej niż 30 dni, podczas gdy średni czas oczekiwania na adopcję wynosi 27 dni.

W wyniku tych badań RSPCA zakupiła aparaty fotograficzne w celu poprawy jakości zdjęć profilowych zwierząt oczekujących na adopcję. Wolontariuszom przekazano nowy sprzęt, który ma „pozwolić zrobić profesjonalne zdjęcia nawet laikom”. Pytanie tylko, czy psy i koty, które dzięki temu zostaną zaadoptowane, zyskają odpowiedni dom?

Źródło: unilad.co.uk

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply