Ta skrzynia przez 7 dni leżała na lotnisku! W końcu pracownicy zdecydowali się ją otworzyć. Żałowali, że nie zrobili tego wcześniej

Oczom wszystkich ukazały się trzy młode tygrysy syberyjskie. Były pokryte moczem oraz kałem i zaatakowane przez setki robaków. 4-miesieczne zwierzaki nie były w stanie samodzielnie wstać. Odwodnione i niedożywione nie miały sił, aby ruszyć się z miejsca. Na skrzyni nie było informacji, że wewnątrz znajdują się żywe zwierzęta. Ustalone, że młode wysłano z zoo Nikolaev na Ukrainie do zoo Samer al-Husainawi w Damaszku. Ze względu na brak odpowiednich dokumentów przesyłka utknęła na lotnisku w Bejrucie.

Tygrysica z Ukrainy urodziła 12 młodych. 3 z nich miały zostać przekazane do innego ogrodu zoologicznego, zaś 9 pozostałych trafiło w ręce prywatnych ludzi. Nie wiadomo, gdzie dokładnie przebywają. Maluchy przetransportowano do organizacji pomagającej zwierzętom. Wyleczono je i nadano im imiona. Odkryto, że jeden tygrys miał wszczepiony czip. Nie było łatwo pozbyć się infekcji i pasożytów, jednak z czasem weterynarzom udało się im pomóc.