Słynny fotograf zniknął bez śladu w Chinach. Kiedy go znaleziono opowiedział straszliwą historię
Autorski projekt Lu „Rozwój i zanieczyszczenie” pokazuje, jak mocno dążenie do zysku niszczy ludzkie życia i planetę. Guang spędził prawie 40 lat dokumentując skutki niszczenia środowiska naturalnego w wiejskich i przemysłowych regionach Chin. Następnie w listopadzie zniknął. To również mogła być niewygodna prawda, za którą zamknięto mu usta.
Pracownik jednej z fabryk w Mongolii Wewnętrznej (autonomiczny region Chin). Według Lu, pracownicy zanieczyszczonej fabryki często chorują już po roku lub dwóch latach pracy.
16 lipca 2010 r. rurociąg Newport Oil Wharf w Dalian Bay eksplodował, wysyłając dużo ropy do morza. Wiele łodzi rybackich zostało przydzielonych do usuwania zanieczyszczenia olejami. Kursowały ponad 8 tys. razy. Krajobraz był straszny.
Lu mógł się narazić również zdjęciami chorych dzieci, leczenia których państwo nie wspiera w żaden sposób. Ich smutna rzeczywistość jest przytłaczająca, a obrazy mówią same za siebie.
Na tej fotografii widać niepełnosprawne dzieci przygarnięte przez miejscowych, prostych rolników
Dzieci z porażeniem mózgowym jedzą mleko w proszku
Kobieta prosi niebo, by jej nieuleczalnie chorego wnuczka opuścił ból
Lu pokazywał, jak niszczone jest środowisko i jak postępuje destrukcja, ale nie za to został uciszony…