Kenijskie matki pozbywają się niechcianych dzieci dzięki Coca-Coli! Ten proceder wywołuje dreszcze

Aktywiści twierdzą, że choć nie ma usprawiedliwienia dla mordowania dzieci, należy zrozumieć szerszy kontekst prowadzący do tych działań. Pod rządami Donalda Trumpa spadły fundusze USA na usługi w zakresie zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego w Afryce. Każda organizacja, która udzielała porad odnośnie aborcji, nie mogła liczyć na amerykańską pomoc. W efekcie Family Health Options Kenya — jedna z niewielu klinik oferujących takie wsparcie — musiała wyeliminować bezpłatne usługi informacyjne i zamknąć dwie kliniki.

Marie Stopes oszacowała, że ponad 350 000 kobiet w Kenii ryzykuje aborcją. Siedem z nich umiera każdego dnia. Organizacja Narodów Zjednoczonych twierdzi, że około 40 procent wszystkich ciąż w Kenii jest niechcianych, a jedna na pięć nastoletnich dziewcząt ukrywa, że jest w ciąży i poddaje się później nielegalne aborcji. Ankiety pokazują, że 59,3 procent niezamężnych, aktywnie seksualnych dziewcząt nie ma dostępu do antykoncepcji. Ubóstwo bezpośrednio wiąże się z niechcianym ciążami u nastolatek. Młode dziewczyny często zachęcane są do współżycia z lokalnymi sklepikarzami w zamian za chleb dla całej rodziny.