16-latek zmarł na arytmię, mimo że był w pełni zdrowy! Winna jest temu substancja, po którą sięga każdy z nas. Ciekawe czy znasz jej bezpieczne dawki?

Davis Allen spożył ilość kofeiny, która rozłożona w czasie nie zaszkodziłaby chłopakowi. Jednak krótki odstęp czasu spowodował, że kofeina zakłóciła rytm pracy serca, która doprowadziła do arytmii i śmierci chłopca. Jak podkreśla koroner, w trakcie dochodzenia wyszło, że nikt nie traktował ilości wypijanych napojów energetycznych jako zagrożenia. Jednak badania wykazały, że Allen był całkowicie zdrowy.

Mimo że Davis Allen był dużym chłopakiem o słusznej wadze, organizm nie poradził sobie z taką ilością kofeiny. Dr Watts, który zajmował się sprawą, zwraca uwagę, by ludzie nie lekceważyli teiny i czy kofeiny, bo może ich to kosztować życie. Nie trzeba rezygnować z kawy całkowicie, bo jej spożywanie ma też pozytywne aspekty – pobudza, poprawia pamięć. Jednak co za dużo, to niezdrowo. Dwie filiżanki kawy dziennie nie zaszkodzą.

W przypadku napojów najlepiej spojrzeć na zawartość kofeiny, która musi być umieszczona na opakowaniu.