„Smocza dziewczyna” chwali się wampirzymi kłami. – Są bardzo ostre, można nimi przebić skórę – ostrzega

Amber była śliczną dziewczyną jeszcze przed modyfikacjami ciała, ale w ogóle się sobie nie podobała. Przechodziła ciężką depresję, z której wyciągnęły ją tatuaże. 

Kiedy miałam 14 lat, nie wiedziałam, kim jestem ani czego chcę od życia. Byłem katatoniczką i nie mogłem zobaczyć, co jest dla mnie najlepsze. Byłam naiwna. Ale teraz mam swój kręgosłup moralny i mogę stanąć w obronie tego, w co wierzę – mówi 24-latka. 

Dopiero po ukończeniu 16 lat (i zrobieniu pierwszych tatuaży przyp. red.) udało mi się znaleźć ujście, które uwolniło całą moją negatywną energię – wyznaje. 

Dziś jest uzależniona od tatuaży, a w marcu jej przemiana w smoka zakończy się zrobieniem stałych wampirzych zębów. Amber nie przejmuje się tym, jak będzie wyglądać na starość. 

Nie martwię się, jak będę wyglądać, kiedy będę starsza. Rozumiem, że wszyscy się starzeją i nie sądzę, by ktokolwiek wyglądał zbyt „ładnie” w wieku 70 lat – tłumaczy.

Przejdź na następną stronę po więcej.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply