„Smocza dziewczyna” chwali się wampirzymi kłami. – Są bardzo ostre, można nimi przebić skórę – ostrzega
Dziewczyna nie wypiera się, że niektóre zabiegów, którym się poddała były bardzo bolesne. Tak było z tatuażem gałek ocznych.
Cała procedura trwała 40 minut. Była bardzo bolesna (…). Zostałam oślepiona na 3 tygodnie – wspomina.
Rozszczepienie języka też nie należało do przyjemnych zabiegów. Amber nie mogła przez nie mówić ani jeść przez tydzień. Mimo to nie żałuje, a tym, którym się nie podoba ma do powiedzenia jedno:
Jeśli to czytasz i nie masz nic miłego do powiedzenia, nic nie mów. Nigdy nie wiesz, co człowiek przeżywa w swoim życiu, bądź miły – radzi.
Nie krzywdzę nikogo w tym procesie. Robię to, co chcę, a jeśli to sprawia, że rano wstaję i jestem szczęśliwą osobą, to niech tak będzie – dodaje.
Zgadzacie się z nią? A może jednak ktoś powinien był jej pomóc, zanim w depresji przeszła w uzależnienie od tatuaży?
Źródło: dailymail.co.uk, dailystar.co.uk