Usiedli obok siebie w samolocie. Gdy na siebie spojrzeli, nie mogli uwierzyć własnym oczom!

Zdarzyło Ci się podejść do kogo i zagadać, bo byłeś święcie przekonany, że to ktoś, kogo dobrze znasz lub jakiś czas temu spotkałeś, ale nie do końca pamiętasz okoliczności?

Albo ktoś zaczepił Cię na ulicy, a Ty kompletnie nie miałeś pojęcia, kto to jest? Takie sytuacje zdarzają się zapewne codziennie, ale z reguły ich przyczyną jest zwykła pomyłka.


Okazuje się jednak, że wielu z nas ma swojego sobowtóra, z którym wcale nie łączą nas więzy krwi. Większości nie uda się go pewnie odkryć, ale są jednostki, do których los się uśmiecha.

Kilka najciekawszych przypadków zebraliśmy dla was dzisiaj. Jak opowiadają bohaterowie tych historii, gdy doszło do pierwszego spotkania, przez moment byli przekonani, że patrzą w lustro :).

]

1. Ci dwaj mężczyźni przypadkowo usiedli obok siebie w samolocie w czasie lotu do Irlandii, gdy jeden z nich ustąpił innej osobie miejsce.

Potem okazało się, że zarezerwowali też ten sam hotel.


Bez problemu znaleźli wspólny język i od razu zauważyli uderzające podobieństwo. Po tak obiecującym początku znajomości nie mogli więc nie wyskoczyć po przybyciu na miejsce na piwo.


2. Ta dziewczyna, w czasie zakupów w galerii handlowej, spotkała pracującą tam nastolatkę.

Od razu zauważyła, że są niemal identyczne, dlatego poprosiła o zapozowanie do wspólnego zdjęcia. Taką niecodzienną sytuację warto uwiecznić!

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

źródło : curioctopus.it

Reply