Jak bardzo social media powinny być obecne w życiu człowieka? Ten krótki i zabawny filmik pomoże wam znaleźć odpowiedź na to pytanie

Pojawienie się tzw. mediów społecznościowych na zawsze zmieniło świat, a korzystanie z nich szybko stało się obowiązkowym elementem codzienności współczesnego człowieka. Social media ułatwiają komunikację i wymianę informacji, ale niestety wielu ludzi stało się więźniem tych treści.

Internet i media społecznościowe mają wiele zalet, ale kiedy przestaje się z nich korzystać rozsądnie, to wirtualny świat zaczyna przejmować kontrolę nad życiem człowieka. Osoby żyjące tylko tym, co pojawia się na facebookowych tablicach, zaczynają mieć kłopoty w bezpośrednich interakcjach z innymi ludźmi lub kompletnie tracą one dla nich znaczenie, dlatego uzależnienie od mediów społecznościowych jest dziś tak poważnym problemem społecznym.

Internet kradnie życie – tak sądzi wielu przeciwników wirtualnego świata i po części mają racje, bo z internetu przecież nie korzystamy w samotności, z nudów w zaciszu swojego pokoju przy stacjonarnym komputerze, ale mamy go cały czas ze sobą w telefonach, więc używamy go nawet wtedy, kiedy mamy towarzystwo do rozmowy czy inne ciekawe opcje spędzenia czasu. Niestety masę ludzi świadomie rezygnuje z rozmowy na żywo i wybiera pogawędki za pomocą komunikatorów.

A w waszym życiu, jak dużą rolę odgrywają media społecznościowe? Może warto się na tym zastanowić i coś zmienić

Problem uzależnienia od internetu i mediów społecznościowych w zabawny, ale skłaniający do refleksji sposób ukazano w filmie wyprodukowanym w ramach projektu społecznego #Likelife. Scenarzystą i reżyserem nagrania jest Otabek Djuraev, który m.in. zwrócił uwagę na to, że media społecznościowe rodzą w człowieku niezdrową potrzebę chwalenia się innym poprzez ciągłe wrzucanie fotek do sieci czy potęgują pragnienie uzyskania akceptacji otoczenia, które jest mierzone ilością lajków.

Tak z boku wygląda świat realny, jeśli rządzi nim świat wirtualny