Trzy powody skłaniające do spania nago. Czy przekonają i was do zupełnego zrzucenia pidżam i nocnej bielizny? 

Sen jest niezbędny człowiekowi do życia, więc wiele osób przywiązuje dużą uwagę do jego jakości. Ważne są pory spania i czas snu, a także wygodne łóżko zapewniające kręgosłupowi odpowiednią podporę. Ale co z pidżamą? 

Część osób wybiera do spania wygodną flanelową pidżamkę, inni wolą kuszącą koszulę nocną, a niektórzy śpią po prostu w majtkach i zwykłym T-shircie. Rodzaj ubrania do snu często jest uzależniony od pory roku, ale są też tacy ludzie, którzy kompletnie nie zawracają sobie głowy tym, co ubrać do łóżka, ponieważ preferują spanie nago. Jak się okazuje, jest to bardzo dobry wybór, bo sen bez ubrania ma trzy niezaprzeczalne plusy.

1. Spanie nago pozwala na zachowanie optymalnej temperatury ciała

Sen człowieka jest o wiele mocniejszy, gdy jego temperatura ciała jest niższa. Im mniej ktoś posiada elementów garderoby na sobie, tym mniejsze jest ryzyko przegrzania organizmu. Nawet najmniejszy wzrost temperatury ciała (zaledwie 0,4 ° C), może zwiększyć aktywność niektórych części mózgu, a to prowadzi do zaburzeń snu.

Dodatkowo brak pidżamy pozwoli wyregulować poziom kortyzolu w organizmie, ponieważ ciepłota wzmaga jego stężenie. Zbyt duża ilość kortyzolu w organizmie prowadzi do zaburzeń apetytu i stanów lękowych.

O kolejnych powodach, dla których warto spać nago, przeczytacie na drugiej i trzeciej stronie artykułu.