Była pewna, że nikt nie pojawi się na jej urodzinach. Gdy otworzyła drzwi swojego domu, bardzo mile się zaskoczyła


Na szczęście Nellie nie jest zupełnie sama. Stulatkę codziennie odwiedza jej 72-letnia sąsiadka, Christine Todd, a także lojalny przyjaciel, 81-letni Deryck Sutton, który zagląda do niej raz w tygodniu, przyjeżdżając z Ashford. Mężczyzna opowiada o swojej relacji z Nellie z ogromną sympatią i życzliwością:

Pierwszy raz spotkałem ją w 1983 roku, kiedy byłem doradcą finansowym i dwukrotnie zostałem wysłany do niej na kontrole z ramienia jej towarzystwa ubezpieczeniowego. Wróciłem kilka dni później, aby zobaczyć, co porabia, i wydawała się tak szczęśliwa z powodu mojej wizyty, że od tamtej pory pojawiam się u niej regularnie.


W dniu swoich urodzin kobieta otworzyła dom pomiędzy godziną 14 a 16.

Wydaje mi się, że tych kilka godzin powinno wystarczyć, żeby ktoś zechciał do mnie zajrzeć. Niestety, nie mogę zrobić nic więcej – mówiła jeszcze dzień wcześniej.

Z zaproszenia życzliwej staruszki skorzystało około 40 osób, które zechciały przekroczyć próg jej domu i świętować z nią magiczne setne urodziny. Wśród nich była m.in. jej pasierbica Jane Smith oraz lokalny weterynarz. Pewna para przyniosła nawet tort z ogromnym napisem Happy Birthday! Nellie dostała także wiele urodzinowych kartek z życzeniami.

Spełniło się więc marzenie stulatki – nie była tego szczególnego dnia sama. Mamy nadzieję, że wiele z osób, które poznało Nellie w dniu jej setnych urodzin, będzie do niej od tej pory zaglądać częściej. 

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

źródło : kentlive.news

Reply