W wieku 58. lat zmienił życie, po rozwodzie z żoną postanowił starać się o pracę marzeń w niesamowitym miejscu

Stan mieszkał w Wiedniu przez większą część życia. Był oficerem artylerii i technikiem mierniczym, służył też jako diakon w kościele w Belgii. Miał też żonę, z która się rozwiódł. Zawsze lubił pomagać ludziom i miał doświadczenie z narkomanami, alkoholikami i ludźmi z marginesu. Kiedy zobaczył, że w Austrii poszukiwany jest pustelnik, który zaopiekuje się 350-letnim klasztorem Saalfeden w alpach nie wahał się ani chwili.

Nie miał nadziei, że się uda, jednak wszystko poszło dobrze i został wybrany na opiekuna miejsca. Nie jest to łatwe, w klasztorze nie ma bieżącej wody, czy ogrzewania – o wszystko trzeba zadbać samemu. Stan będzie też odpowiedzialny za turystów, którzy w drodze po Alpach zatrzymują się w klasztorze. Jak sam zdradza, bardzo cieszy się na tę pracę. Kocha góry, spokój i rozmowy z ciekawymi ludźmi, a ta praca to wszystko mu daje.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : dailymail.co.uk

Reply