W wieku 58. lat zmienił życie, po rozwodzie z żoną postanowił starać się o pracę marzeń w niesamowitym miejscu

Poprzedni opiekun wytrzymał na swojej posadzie tylko niespełna rok, zobaczymy, jak się powiedzie Stanowi. Mimo że był psychoterapeutą i księdzem, nie poradził sobie z życiem w trudnych warunkach. Chociaż stwierdził, że to był piękny czas wielu ciekawych i pięknych spotkań z ludźmi z całego świata.

Stan na razie nie jest przerażony tym, że będzie musiał sam zadbać o ciepło w nowym domu. Jak sam dodaje, doświadczył w życiu biedy i niestraszne mu jest samotne mieszkanie na skale. Doświadczenia, które zebrał w dotychczasowym życiu, pomogą mu w rozmowach z ludźmi.

Ważne jest by umieć słuchać, a nie osądzać – mówi Stan.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : dailymail.co.uk

Reply