Stary chiński rolnik znalazł bezcenny skarb w szopie na ziemniaki. Indiana Jones byłby dumny
Po starannym przeszukiwaniu terenu natknęli się na dziwne drewniane drzwi osadzone z boku ziemianki. Zaciekawieni ostrożnie je otworzyli. Prowadziły do swego rodzaju pokoju, przypominającego jaskinię. We wnętrzu pomieszczenia znajdowały się kolejne drzwi, a na nich dziwne symbole i oznaczenia. Choć się wahali, weszli do pokoju, aby zbadać, co w nim jest i zaspokoić swoją ciekawość.
Od drzwi przywitał ich nieprzyjemny zapach, mieszanka mchu i pyłu, utrudniająca oddychanie. W pomieszczeniu musiało nikogo nie być od wieków. Mimo to odkrywcy wyruszyli w głąb jaskini, a pokoje stawały się większe i większe, co mocno kontrastowało z wąskim wejściem z zewnątrz.
Stary rolnik i jego towarzysze natknęli się na mnóstwo ogromnych glinianych waz. Postanowili otworzyć jedną i zobaczyć, co w nich zamknięto. Byli sceptyczni, co do znaleziska, ale gdy już rozprawili się z wieczkiem, nie mogli uwierzyć w to, co widzą. Naczynie było po brzegi wypełnione monetami, które wyglądały, jakby pochodziły z czasów starożytnych. Nie trzeba było dodawać, jak ucieszyło ich to znalezisko.