Stary człowiek siedzi przy drodze od 10 lat! Jego historia łamie serce

Seniorzy nie zawsze są dobrze traktowani przez swoje rodziny.

Starzy i schorowani są dla młodych problemem, z którym nie mają ochoty się zmagać. Często są zaniedbywani lub oddawani do domów opieki. Tam oczywiście nikt ich nie odwiedza i ostatnie lata życia spędzają w samotności, pogrążeni w bólu, żalu i smutku.

Historię tego biednego człowieka opisał w internecie Poramet Misomfop. Mężczyzna któregoś dnia przebywał w kawiarni na ulicach Bangkoku. Siedział przy oknie i dostrzegł przez nie starszego mężczyznę, który siedział na betonowej barierce oddzielającej jezdnię od strefy, gdzie znajdują się ludzie. Poramet długo się mu przyglądał, aż w kocu zapytał pracownicę jednego ze sklepów, kim jest ten biedny człowiek.

Kobieta rzuciła nieco światła na tę dziwną sprawę. Przyznała, że starzec siedzi na murku już od 10 lat, a betonowe ogrodzenie stało się jego domem.

Pamiętam, że jakieś 10 lat temu, przywiozła go tu pewna dziewczyna. Posadziła go na tym murku i coś mu powiedziała, ale nie usłyszałam co dokładnie.


Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply