Górnicy z Namibii myśleli, że uśmiechnęło się do nich szczęście, jednak nie nacieszyli się znaleziskiem zbyt długo. Ich odkrycie postawiło na nogi wszystkich geologów!

Podobno opuścił Lizbonę w 1533 roku dowodzony przez Sir Francisco de Norotha, ale w drodze do Indii tajemniczo zniknął. Wiózł fortunę w złocie oraz kości słoniowej i prawdopodobnie został zepchnięty z kursu podczas gwałtownego sztormu u południowych wybrzeży Afryki. Kilka dni później zatonął w pobliżu mglistego wybrzeża usianego diamentami. Ponury żart losu zakończył marzenia żeglarzy o sławie i ogromnym bogactwie. Wszyscy spoczęli w miejscu pokrytym kosztownymi kamieniami.

Okręt był jednym z najdroższych i najpiękniejszych portugalskich statków. Wypłynął w 15-miesięczną podróż do Indii, prawdopodobnie po to, aby przywieść stamtąd cenne wówczas przyprawy. Na pokładzie znajdowało się około 300 osób, w tym żołnierze, marynarze, duchowi, arystokraci i niewolnicy. Takie wyprawy były w tamtych czasach bardzo ryzykowne. Ustalono, że w latach 1525 a 1600 w drodze do Indii zaginęło aż 21 otrętów z tysiącami ludzi na pokładzie.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : i2.cdn.cnn.com, elitereaders.com

Reply