Seria tragicznych wypadków złamała jej życie, jednak ona postanowiła się nie poddawać i żyć najlepiej, jak tylko potrafi

Steph Aiello miała 20 lat, kiedy jej życie załamało się, a był to dopiero początek nieszczęść. Wracała z wycieczki z Las Vegas, jej kolega, który kierował autem zasnął za kierownicą. Auto wypadło z drogi. Chłopak zginął na miejscu, dziewczyna sparaliżowana trafiła do szpitala. Po pół roku, zaraz przed świętami Bożego Narodzenia została wypuszczona do domu.

Niestety podczas drogi powrotnej do domu Steph i jej mama miały wypadek. Pijany kierowca wjechał w ich auto, w wypadku zgięła jej mama, a ona znów trafiła do szpitala. Jej siostrze, która też była w aucie nic się nie stało. Wszyscy byli w szoku, nie było łatwo uwierzyć, że takie rzeczy się zdarzają.

Jednak to nie było koniec tragicznych wydarzeń w jej życiu.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply