Wybrała się na spacer do lasu ze swoimi psami. Gdyby wiedziała, co stanie się później, nie wychodziłaby z domu…


Niestety, Steve zaczął odczuwać skutki upływu czasu.

Czternastoletni pies gorzej słyszał, słabiej widział i miewał problemy z równowagą, ale ciągle w głębi duszy był rezolutnym podróżnikiem. Jego właścicielka miała nadzieję, że odejdzie w spokoju, we śnie albo w czasie podróży. Najbardziej obawiała się, że będzie musiała go uśpić, bo będzie zbyt stary i niedołężny, aby normalnie funkcjonować. Był na to zbyt specjalny, zbyt wyjątkowy, inny niż wszystkie psy, jakie miała do tej pory. Ale też bardzo już zmęczony… Ciągle jednak wykazywał wolę życia.

mason5


Zimę 2014 roku kobiet postanowiła spędzić z ukochanym psem jak najintensywniej, bo czuła, że niestety ich chwile razem są policzone. 5 marca, razem z Masonem i trzema innymi swoimi psami, przed wyjściem do pracy ubrała rakiety śnieżne i wybrała się na spacer po okolicy.

Byli około milę od domu, kiedy na szlaku pojawiło się stworzenie, które przyprawiło ją o ciarki na plecach. Wilk. Od 15 lat nie było w tej okolicy wilka, zresztą te zwierzęta z reguły na widok człowieka uciekają, zwłaszcza gdy idzie on w towarzystwie grupy psów. Aby nie zakłócać spokoju zwierzęcia, kobieta postanowiła wrócić do domu.

mason6

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

źródło : imgur.com

Reply