Steven Tyler był prawnym opiekunem swojej dziewczyny. Zrujnował jej życie, gdy zaszła w ciążę

Czasami dopiero po latach możemy odkupić błędy młodości. 

Nie jest to łatwe, zwłaszcza jeśli kładą się one cieniem na całym naszym życiorysie. Steven Tyler, jako lider kultowego zespołu Aerosmith do dziś koncertuje i tworzy wspaniałą muzykę. Jego piosenki poruszają tłumy na koncertach. Sam jednak nie może zapomnieć o swej dziewczynie z przeszłości, z którą do dziś łączy go wielka trauma…

Julia Holcomb pochodziła z rodziny, która wiele przeżyła. W 1971 roku wydarzył się w niej okrutny wypadek samochodowy. Zginął w nim młodszy brat dziewczyny. Miał wtedy ledwie 10 lat oraz dziadek nastolatki. Babcia Julii straciła nogę, a Julia z siostrą zostały ranne. Po wypadku relacje matki i ojczyma dziewczyny bardzo się popsuły. W końcu para się rozwiodła. Ojczym leczył się psychiatrycznie. Matka też nie była już sobą. Cierpiała. Przestało jej zależeć na dzieciach. Związała się z kolejnym mężczyzną, z którym zamieszkała. 

Julia nie dogadywała się z nowym „tatą” . Jej 16-letnia siostra uciekła z domu i zaczęła podróżować po Stanach Zjednoczonych ze swoim chłopakiem. Julia miała 15 lat i żadnych wzorców. Wpadła w środowisko narkomanów i alkoholików. Poznała też dziewczynę, która nauczyła ją, jak się ubierać i zachowywać, by przyciągać do siebie gwiazdy rocka. Młoda dziewczyna miała wtedy 15 lat. 

Rok później poznała Stevena Tylera. Lider Aerosmith miał wtedy 24 lata. Szybko zostali parą, zauroczeni sobą, oboje młodzi, a jedno z nich jeszcze niedorosłe… Steven postarał się o prawną opiekę nad Julią, matce dziewczyny tłumaczył, że to po to, by mogli bez obaw przekraczać granice stanów, gdy zespół koncertował. Mama Julii się na to zgodziła. Nastolatka poczuła, że ta wyparła się jej i jedyną osobą, na którą może liczyć i której ufać był jej starszy chłopak. 

Czytaj dalej na następnej stronie.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply