Modelka Stina Sander postanowiła pokazać, ile fałszu i zakłamania jest w zdjęciach publikowanych na Instagramie. Ten krok miał swoje konsekwencje
Stina Sander jest 24-letnią mieszkanką Londynu, która osiągnęła sukces w branży modelingowej i zaskarbiła sobie sympatie internautów jako blogerka. Oczywiście jak każda osoba medialna, Stina posiada konto na Instagramie. Do tej pory publikowała zdjęcia stylizowane i retuszowane, czyli takie jak jej koleżanki, ale niedawno postanowiła sprawdzić reakcję swoich fanów na bardziej realne fotki.
Widząc ogrom fałszu, który niczym okleina pokrywa zdjecia na Instagramie, postanowiłam pokazać ludziom prawdę – tak modelka tłumaczyła decyzję o publikacji naturalnych fotek.
Przed eksperymentem konto Stiny prowadzone przez 3 lata i śledziło 15 tysięcy osób, ale zdjęcia pokazujące, iż modelka nie jest ideałem, sprawiły że około 5 tysięcy ludzi przestało podglądać jej wizerunek. Stina nie była zaskoczona tym faktem, a zdziwiło ją dopiero to, co stało się później.