Jego żona odeszła, ponieważ nie chciała opiekować się sparaliżowanym mężem. To, co robi jego 7-letni syn, ściska za serce

Każdy rodzic chce jak najlepiej wychować swoje dziecko, dlatego dokłada wszelkich starań, aby wpoić mu pewne wartości.

Niestety, w dzisiejszym świecie nie jest to łatwe. Internet i telewizja są dla dzieciaków nie tylko źródłami wiedzy, ale także zagrożeniami, które niekiedy przynoszą więcej szkód niż pożytku. Ważne, aby młody człowiek pod wpływem mediów nie zatracił tego, co jest naprawdę istotne i umiał odróżnić dobro od zła. Dziecko musi umieć kochać, współczuć i obdarzać innych szacunkiem. Dzięki temu stanie się wartościowym człowiekiem, takim jak bohater tej historii.

Ou Tongming, 37-letni robotnik z wioski Wangpu w południowo-zachodniej chińskiej prowincji Guizhou spadł w 2013 roku z drugiego piętra budynku, na którym pracował. Doznał urazu rdzenia kręgowego i został sparaliżowany od pasa w dół. Żona mężczyzny nie miała zamiaru się nim zajmować i uciekła, zabierając ich trzyletnią córeczkę. Pozostawiła 7-letniego syna Ou Yanglina, który stał się jedynym opiekunem ojca. Po jakimś czasie Tongming stracił wszystkie oszczędności, opłacając rachunki i wykupując drogie leki. Szybko zdał sobie sprawę, że może liczyć wyłącznie na swojego małego synka.

Przejdź na kolejne strony, by poznać ich wzruszającą historię.