To, co znalazł ten mężczyzna w szafie swojej żony, było dla niego największym dramatem
Potem otworzył pudełko na biżuterię. W środku znalazł naszyjniki i kolczyki dawno nie noszone przez kobietę. Stare bransolety po jej matce i biżuteria na specjalne okazję zapakowane były w jedwabnych torebeczkach. Pod wpływem chwili dotknął biżuterii, o którą kobieta dbała z szczególną troską.
Jego żona odeszła po długiej, przewlekłej chorobie. Umarła przedwczoraj, ale mężczyzna nie mógł otrząsnąć się po tej stracie, tym bardziej widząc wokół rzeczy, które ją mu przypominały.
Lubiła kupować na zapas, miała do tego szczególne zamiłowanie. Ale wiele z tych rzeczy było nie użyte ani razu. Widok tych wszystkich rzeczy sprawił, że mężczyzna poczuł się jeszcze bardziej niż dotąd rozżalony, smutny i opuszczony…
Jedyne co chodziło mu po głowie to nieustanne pytanie do samego siebie: Dlaczego spędziła swoje życie na wiecznym oszczędzaniu i zbieraniu na przyszłość, zamiast nosić te wszystkie piękne kreacje. Dlaczego nie jedli w eleganckiej zastawie.
Każdy z nas powinien się nad tym dogłębnie zastanowić. Każdy kto żyje w taki sposób.
Nie ma nic złego w oszczędzaniu, tudzież dbaniu o przyszłość, ale… jeśli jutra nie będzie?
Ważne jest cieszyć się dniem dzisiejszym, tym, co mamy, tu i teraz. Żyjmy pełną piersią, doceniajmy teraźniejszość, kupujmy, cieszmy się tym, używając nabywanych przedmiotów! Nie wiadomo, co będzie jutro, kiedy nadejdzie ta „specjalna okazja”. A jeśli nigdy? Każda chwila z bliskimi osobami jest Tą „specjalną okazją”!
Podziel się ta historią z innymi, by i oni dostrzegli co w życiu jest ważne tak naprawdę.