Ojciec uznał, że szkoły są niebezpieczne i zaczął uczyć swoje dzieci w domu. Jego program nauczania jest daleki od tradycyjnego
Derrick Grace II nie jest fanem szkolnego systemu edukacji. Jego zdaniem ograniczone programem nauczania dzieci nie mogą się w pełni rozwinąć. Mężczyzna nie wierzy, że wprowadzenie surowych przepisów dotyczących posiadania broni, ukróci przemoc i sprawi, że ludzie poczują się bezpieczniejsi, dlatego uczy dzieci, jak „radzić sobie” w świecie, w którym coraz więcej jest przemocy.
Grace II twierdzi, że tylko nauka dzieci od małego, tego czym jest broń i jak się z nią dobrze obchodzić, zapewni im odpowiednią wiedzę i ochronę przed niebezpieczeństwem. Jest zdania, że jego dzieci powinny móc same obronić dom przed złodziejami, strzelać, a nawet zabić.
Postawy takie, jak tego ojca skłaniają nas do solidnego zastanowienia się nad wszystkimi plusami i minusami łatwego dostępu do broni. Pokazują, że kij ma dwa końce.
Zobacz poniższy film i przekonaj się o tym osobiście.