W Hebei znaleziono dziwne szczątki, niepasujące do żadnego znanego człowiekowi stworzenia. Lokalna ludność uważa, że to był smok!

Historia życia na ziemi jest fascynująca i wciąż w sporej części stanowi dla człowieka zagadkę.

Krajobraz naszej planety od początku jej powstania bardzo się zmienił, co miało ogromny wpływ na wszystkie formy życia zamieszkujące glob. Wiele gatunków zwierząt i roślin nie potrafiło przystosować się do zmieniającego się klimatu i bezpowrotnie wymarło, a o ich istnieniu świadczyć mogą tylko skamieliny.

Najdziwniejsze odkrycia zazwyczaj bywają dziełem przypadku i tak też było tym razem. Nieopodal miasta Zhangjiakou w prowincji Hebei w północnych Chinach, okoliczni mieszkańcy znaleźli coś, czego kompletnie się nie spodziewali….

Na łące, wśród niewysokich traw odkryto szkielet. Miał on ponad 18 metrów długości i na pierwszy rzut oka przypominał jaszczurkę albo węża, ale w rzeczywistości zasadniczo się od nich różnił….

Odnaleziony szkielet wskazywał na zwierze o długim i cienkim ciele, mającym zdolność wicia się, ale które w przeciwieństwie do węża posiadało niewielkie kończyny. Najdziwniejsza jednak była czaszka zagadkowego stworzenia, ponieważ bardzo przypominała czaszkę krowy i miała rogi!

Chińczycy są mocno przekonani, że smoki kiedyś istniały, więc od razu zasugerowano, że szkielet może należeć właśnie do takiego pradawnego stworzenia, zwłaszcza że pasuje to opisów przekazywanych od pokoleń: chińskie smoki nie miały skrzydeł, lecz ślizgały się po powietrzu.

Na razie żaden biolog nie potwierdził przynależności gatunkowej szczątków, więc sprawa jest otwarta…