Taksówkarz zadał zakonnicy niewygodne pytanie. Odpowiedź kompletnie go zaskoczyła, tak jak późniejszy obrót spraw!

Taksówkarz: Cóż, zawsze miałem taką fantazję, aby pocałować się z zakonnicą.

Zakonnica: Cóż, mam pewne warunki. Po pierwsze muszę być pewna, że nie jesteś w żadnym związku, a po drugie musisz być katolikiem.

Podekscytowany taksówkarz odpowiedział: Jestem samotnym katolikiem!

Zakonnica: Ok, zjedź w boczną uliczkę.

Zakonnica spełniła fantazję taksówkarza, ale kiedy ruszyli z powrotem w trasę, mężczyzna zaczął płakać.

Co ci jest moje dziecko? – zapytała zakonnica.

Wybacz mi siostro, ale zgrzeszyłem. Okłamałem cię. Mam żonę i na dodatek jestem Żydem.

Zakonnica ze spokojem mu odpowiedziała: Nie przejmuj się. Nazywam się Kevin i wybieram się na bal przebierańców.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : elitereaders.com

Reply