Taksówkarz nie spodziewał się, że ten kurs odmieni jego życie… Zobacz, co się wydarzyło!
„Ile jestem panu winna?” – spytała z delikatnym uśmiechem.
„Nic” – odpowiedziałem wzruszony i nie zastanawiając się ani chwili, przytuliłem ją mocno.
Była niezwykłe wzruszona.
„Dałeś mi małą chwilę radości. Dziękuję.” – powiedziała przez łzy.
Sanitariusze powoli pchali wózek z kobietą. Stałem i patrzyłem. Chwilę potem, drzwi zamknęły się gwałtownie. Był to dźwięk zamykanego życia…
Całą noc jeździłem bez celu i myślałem o zaistniałym wydarzeniu. Co by się stało, gdybym nie podszedł do drzwi? Może zmarłaby chwile później w samotności?
Wspominając to teraz,wiem, że nigdy nie zrobiłem niczego lepszego w życiu…
Jeśli poruszyła Cię ta historią, podziel się nią ze znajomymi na Facebooku!