Tatuator złapał złodzieja roweru i sprezentował mu darmowy tatuaż, by każdy wiedział z kim ma do czynienia. Miał rację czy przesadził?

Maycon Wesley z Brazylii wściekł się po tym, gdy dowiedział się, że nastolatek ukradł rower, mężczyźnie, który był inwalidą. Razem ze swoim kolego Wesley złapał chłopaka i postanowił mu sprezentować darmowy tatuaż, który sprawi, że wszyscy będą wiedzieli, że chłopak jest złodziejem. Mężczyzna trzymając chłopaka za włosy, wytatuował mu na czole „Jestem złodziejem i frajerem”.

Po zrobieniu tatuażu pytał nastolatka, czy to mu się podoba. Nagrania, które trafiło do sieci, sprawiło, że tatuator i jego kolega zostali zatrzymani przez policję pod zarzutem torturowania nastolatka. Może im za to grozić więzienie. Gdzie teraz przebywa młodociany złodziej, nikt nie wie, nawet jego rodzina.

A ty jak sądzisz, czy tatuator dobrze postąpił, naznaczając osobę, która z kradzieży uczyniła swoje zajęcie. Czy jednak przesadził i nie powinien być samozwańczym wymiarem sprawiedliwości?

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : dailymail.co.uk

Reply