Przez prawie 3 lata wkładała do ust to, czego bał się Hitler! Cudem uniknęła śmierci

Każdego musiała spróbować. Gdy wszystko było w porządku, po godzinie dania były podawane Hitlerowi. Mimo swojej pozycji, pani Woelk nigdy osobiście nie spotkała się z wodzem III Rzeszy.

Hitler był wegetarianinem. Przez cały czas, kiedy tam byłam, nigdy nie spróbował mięsa. Był paranoikiem, który twierdził, że Brytyjczycy chcą go otruć. To właśnie dlatego sprowadził 15 dziewczyn, aby testowały jego jedzenie, zanim on sam włoży je do ust.

Jedzenie było pyszne. Podawano mu najlepsze warzywa, szparagi, paprykę. Wszystko, co można sobie wyobrazić. Z boku zawsze był ryż lub makaron. Przez potworny strach nigdy nie mogłyśmy cieszyć się tym jedzeniem. Każdego dnia obawiałyśmy się, że będzie to nasz ostatni posiłek — wspomina ze smutkiem dziś 95-letnia testerka.

Kobieta przekonuje, że nigdy nie popierała nazistów i nie była członkiem partii. Do testowania posiłków podobno została zmuszona.