Pracownicy cyrku związali tygrysa do granic możliwości tylko po to, by widzowie mogli robić sobie zdjęcia na jego grzbiecie! To bestialstwo!

Rozrywka jednych, nie może być krzywdą drugich.

Sztuka cyrkowa narodziła się w starożytności i szybko zyskała zwolenników. Występy akrobatów, tancerzy i wyścigi kwadryg przyciągały tłumy do rzymskiego słynnego Circus Maximus. Później program pokazów prezentowanych na arenie rozszerzał się, aż w połowie XVIII wieku zaczęto prezentować widowiska cyrkowe podobne do dzisiejszych.

Współcześnie sztuka cyrkowa składa się z czterech elementów: akrobatyki, tańca, ekwilibrystyki i tresury zwierząt. O ile pierwsze trzy sfery działań cyrkowców są aprobowane przez wszystkich, to wykorzystywanie zwierząt do występów na arenie jest mocno kontrowersyjne.

Obecność zwierząt sprawia, że wiele osób nie chce nawet słyszeć o wizycie w cyrku. Internet jest bowiem pełen nagrań, pokazujących w jak drastyczny sposób traktuje się zwierzęta, by tylko nauczyć je różnych sztuczek i trików.

Zamykanie zwierząt w ciasnych klatkach, ciągłe ich przewożenie i zmuszanie do wykonywania czynności dla nich nienaturalnych sprawia, że ich życie staje się piekłem. Obrońcy praw zwierząt walczą więc intensywnie o to, by na całym świecie całkowicie zakazać pokazywania zwierząt w cyrkach.

Trudno nie poprzeć ich stanowiska, zwłaszcza gdy się ogląda nagrania z chińskich cyrków, gdzie zwierzęta są dręczone do granic możliwości, tylko po to, by przynosiły jak największe zyski.

Szokujące nagranie z chińskiego cyrku, pokazujące tygrysa traktowanego jak zabawkę, zobaczycie już na drugiej stronie.