W sklepach z zabawkami pojawiła się pierwsza transseksualna lalka! Mieszanie dzieciom w głowach czy wyraz tolerancji dla odmienności? 

Stare powiedzenie mówi, że czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci.

Przy kształtowaniu psychiki dziecka każdy szczegół ma ogromne znaczenie, dlatego rodzice uważnie powinni przyglądać się temu, z czym dziecko ma kontakt. Zabawki, jakimi bawi się maluch czy podejmowane przez niego aktywności, mają bowiem ogromny wpływ na to, jakim będzie człowiekiem w przyszłości.

Dzieci tyle wiedzą o świecie, ile powiedzą im dorośli. W związku z tym, rodzice separują swoje pociechy od pewnych informacji czy tematów, które dla dziecka są jeszcze za trudne. Jednym z takich tematów jest seksualność człowieka.

Przez wiele lat dzieci otrzymywały prostą informację, że na świecie wśród dzieci są chłopcy i dziewczynki, a wśród dorosłych mężczyźni i kobiety. Jednak XXI wiek stał się czasem coming outu dla osób transseksualnych, dlatego wielu rodziców zaczęło zadawać sobie pytanie, czy do świadomości dzieci powinno wprowadzać się informację o trzeciej płci.

Świat zabawek uznał, że transseksualność to dobry temat dla dzieci, które od najmłodszych lat powinny decydować o swojej tożsamości i w sklepach pojawiła się nowa lalka, stworzona na podobieństwo Jazza Jenningsa, transpłciowej nastolatki, znanej w całych Stanach Zjednoczonych.

Jazz twierdzi, że swoją transseksualność zauważyła już w wieku 5 lat, a od 6 roku życia występuje w mediach, opowiadając o trudnościach dorastania osoby, której tożsamość płciowa nie zgadza się z tą morfologiczną. Dla wielu ludzi Jazz jest inspiracją i wzorem, dlatego producenci lalki uznali, że figurka powinna nosić jej rysy.

Zapraszamy na kolejną stronę.