Serce się jej krajało, gdy patrzyła na cierpienia syna. Pomoc przyszła dopiero z dalekiej Afryki, a jej rezultaty oszałamiają!

Okazało się, że pasta dr Arona działa znakomicie. Z każdym dniem było lepiej. Syn, który nie mógł sam wykonywać najprostszych czynności, mógł normalnie żyć. Wiecznie płaczący, bojący się dotknąć czegokolwiek chłopiec zmienił się w aktywnego i wesołego dzieciaka. Uśmiech nie schodzi mu z twarzy!

 

Teraz chłopiec, zamiast chować się w domu aktywnie bierze udział we wszystkich zajęciach, a nawet zaczął tańczyć! A na swoich występach zbiera datki, które chłopiec przeznacza na pomoc w badaniach nad chorobą, jaka będzie mu towarzyszyła do końca życia. Chce, by też inne dzieci mogły normalnie żyć.

 

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : dailymail.co.uk, nolocreo.com

Reply