Ile czasu potrzebuje dwóch urwisów, by uciec opiekunce? Z pewnością mniej niż ci się wydaje!

Dzieciaki są sprytne i wiedzą o wiele więcej, niż sądzą dorośli.

Dzieci uczą się przez obserwacje, cały czas podglądają, co robią dorośli i powtarzają. Mają do tego chłonny umysł i wyobraźnię. To sprawia, że dziecko w kilka chwil jest nie tylko w stanie zapamiętać, gdzie co jest w domu, ale też jak się do tego dostać. Doskonale poradzi sobie z odblokowaniem telefonu, czy drzwi. Rodzic skupia się głównie na tym, by dziecku nic się nie stało.

A nie jest to łatwe, dziecko w mgnieniu oka potrafi wymyślić coś, o czym dorosły nie ma pojęcia. Wspięcie się na meble, wejście do pralki czy inne tego typu pomysły dziecka spędzają sen z oczu opiekunów. Do tego dochodzą ciągłe ucieczki i wyrywanie się w sklepie czy na placu zabaw. Desperacja rodziców jest widoczna w słowach „To ja cię tu zostawię, a pani cię zabierze.”

O tym, że dziecko potrzebuje kilku sekund, by wpaść na pomysł, którego rodzic nie przewidzi, przekonała się opiekunka w prywatnym przedszkolu. Na nagraniu widać, jak opiekunki zajmują się dziećmi, nie jest ich wiele. A mimo to, dwójka dzieci pozostawiona na kilka chwil sama zdążyła uciec! Nie zamknięte drzwi skusiły dzieci do wycieczki, wprost na wielkie skrzyżowanie w centrum miasta.

Ruch był spory, ale na szczęście nic nie pędziło. Para trzylatków biegła na środku ulicy. Na szczęście szybka reakcja policjanta, który stał niedaleko, sprawiła, że nic dzieciom się nie stało. Wystarczy kilka chwil, by mogło dojść do tragedii. Dlatego na dzieci trzeba bardzo uważać, bo nigdy nie wiadomo, na jaki pomysł wpadną. Nawet jeśli sto razy nic nie zrobiły, to za sto pierwszym może stać się coś złego.

Zobacz nagranie:

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : dailymail.co.uk

Reply