Boso przeszedł 2500 km, by uciec przed śmiercią, a teraz opowiada, jak naprawdę wygląda życie w Korei pod butem Kim Dzong Una

Życie Kim Chung-Seong mogłoby być kanwą dla opowieści, która mieszałaby horror i grozę z nadzieją. Kiedy miał 27 lat został brutalnie pobity i wrzucony do więzienia, bez odrobiny jedzenia czy wody. Wszystko, dlatego że został oskarżony o szpiegostwo. Nie miał najmniejszych szans, by się bronić. Jego jedyną wina było to, że sprzedawał nielegalnie miedziane blaszki, by jakoś utrzymać rodzinę.

MSNBC.com

 

Mężczyzna został skazany na śmierć, która miała być wykonana nad ranem. Nie znał dnia, kiedy to się stanie. Pewnego dnia strażnik nie domknął dobrze celi, Kim stwierdził, że i tak czeka go śmierć, więc zaryzykuje. Boso, w potarganej koszuli uciekł i szedł wiele kilometrów. Stopy były bardzo poranione, bolały i krwawiły, był tak głodny, że tracił siły, ale szedł ku wolności.

Spał w dzień i szedł w nocy, w końcu udało się mu przekroczyć granicę z Chinami, ale jego radość nie trwała długo.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : mirror.co.uk

Reply