Boso przeszedł 2500 km, by uciec przed śmiercią, a teraz opowiada, jak naprawdę wygląda życie w Korei pod butem Kim Dzong Una

W kraju panuje terror i głód. Ludzie posuwają się do strasznych czynów, by przeżyć. W każdej chwili możesz zostać skazany, nie wolno wyznawać religii. Niektórzy przemycają chińskie telefony, by mieć kontakt między sobą, ale za to grozi śmierć i to w obozach pracy. Kim Dzong Un ma się dobrze, jemu nic nie brakuje, ale jego poddani giną straszną śmiercią.

Business Insider

Kim Chung-Seong ma jedno marzenie, by kiedyś jego kraj wyzwolił się z reżimu, by ludzie mogli normalnie żyć, cieszyć się. Wyznawać wiarę, jaką chcą, móc pracować za godziwe pieniądze i wychowywać swoje dzieci. Ma nadzieję, że Korea Północna i Południowa kiedyś się zjednoczą, by zapanowała wolność i pokój.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : mirror.co.uk

Reply